Nareszcie nabierzemy oliwkowego odcienia skóry.
Ładujemy więc baterie z nieba! Oooooo tak!
Ładować baterie z nieba ale i z talerza trzeba.
Każda pora roku ma swoich ulubieńców. Niewątpliwie lato reprezentowane jest przez zielony groszek. A w słodkiej wersji- przez porzeczki.
Smak dzieciństwa. Wakacje u babci. Groszek cukrowy na krzaczku. Haps -haps.
Buzia uśmiechnięta. Wspaniałe, soczyste malutkie kuleczki.
Zielony groszek świetnie wpływa na trawienie w brzuszku- to za sprawą błonnika. Rewelacyjnie wpływa na kości- a to dzięki dużej zawartości witaminy K, która pomaga wchłaniać wapń do organizmu.
Powinny go jeść osoby chcące zrzucić kilka kilogramów. Jest niskokaloryczny i ma dużo cennych właściwości odżywczych.
Jest przyjacielem serduszka- zawiera witaminę B1, obniża zły cholesterol. Chroni przed nowotworami.
Dlatego nic tylko jeść!
Kolejnym atrybutem letniej diety jest np. porzeczka.
Najkwaśniejsza jaka istnieje. Czerwona.
Królowa. Ma zbawienny wpływ na nasze ciałko, duszę;)
Antyoksydanty! Moje kochane Panie- jedzmy porzeczki a będziemy piękne i młode.
Ogromna dawka witaminy C. Redukuje zły cholesterol. Pomagają usuwać toksyny z organizmu. Już wiecie co jeść po ciężkim weekendzie ;)
Ponadto leczy krążenie, wspomaga układ odpornościowy.
Nie była bym sobą aby czegoś nie zmienić.
U mnie więc porzeczki w towarzystwie mięsa. A że wakacje- to żeberka!
No i z winem! Co by weselej było;)
Podałam to wszystko z fasolką z dużą ilością oliwy, koperku i fety.
Przepis jest czasochłonny ale warty poświęcenia kilku chwil dłużej.
Zaczynamy Robaczki!
P.S. Przepis dla 4 osób
Żeberka pieczone w glazurze porzeczkowej podane z puree z zielonego groszku i fasolką szparagową z fetą.
Potrzebujemy:
- żeberka paski- 1-1.2kg
- czerwone , dobre półsłodkie wino- szklanka
- zioła; tymianek, pieprz, sól, papryka ostra, oliwa
Glazura:
- czerwone porzeczki- 200 gr
- miód- 5 łyżek
- sól, pieprz, tymianek
- wino czerwone - kieliszek
Puree z zielonego groszku:
- zielony groszek- 500 gr (może być mrożony, jest świetny)
- młode ziemniaki - ok. 3 większych sztuk
- śmietanka 36%- 150 ml
- masło- 2 łyżki
- sól, pieprz
Fasolka z fetą:
- fasolka szparagowa- tyle ile zjecie;]
- koperek- duża garść
- ser feta- pół kostki
- oliwa
Przygotowanie:
Dzień wcześniej zaczniemy od żeberek.
Dobrze , żeby marynowały się całą noc.
Mięso myjemy i oczyszczamy. W dużym naczyniu układamy żeberka, przyprawiamy oliwą, przyprawami,ziołami. Zalewamy winem. Mieszamy i odstawiamy na noc do lodówki. Pamiętajcie , żeby je przykryć folią, aby inne smaki i zapachy nie dostały się do mięska.
Następnego dnia, tuż przed obiadem przygotowujemy glazurę.
Przebieramy porzeczki i myjemy je.
Wrzucamy do naczynia i podgrzewamy je na małym ogniu. Dodajemy wino, miód i przyprawy.
Doprowadzamy do momentu, aż zaczyna bulgotać, czekamy aż wino wyparuje i zostawi swój smak.
Musi znacznie zmniejszyć objętość i stać się ciągnąca jak miód.
Piekarnik nagrzewamy do temp.180 st. C.
Z termoobiegiem.
Na papierze do pieczenia układamy odsączone z marynaty żeberka.Polewamy je połową glazury. Szczelnie zamykamy folią i wstawiamy do piekarnika na godzinę, zmniejszając temp. do 160 st.C.
W tym czasie gotujemy ziemniaczki. Pod koniec gotowania- czyli jakieś 10 min przed końcem wsypujemy groszek.
Odsączamy wszystko z wody.
Fasolkę przebieramy i gotujemy w osolonej wodzie.
Odsączamy z wody.
Zaglądamy do mięska.
Pięknie się dusiła- teraz czas na zapiekanie.
Ściągamy szybko folię , smarujemy resztą słodkiej glazury i wstawiamy na kolejne 20 min. Temperatura 170 st. C
Ziemniaczki z groszkiem tłuczemy z masłem i śmietanką.
Fasolkę posypujemy pokruszoną fetą, dużą ilością koperku i sporym chlustem oliwy z oliwy.
Mięso jest gotowe. Czas na obiad!
Puree układamy na talerzu, na to żeberka.
Sjesta!
Tadam!